Delikatne, pachnące, kruche ciasto. Śmietankowo-jagodowe wnętrze rozpływające się w ustach. Zniknęły w 5 minut po zrobieniu zdjęć…szkoda, że tak szybko ale warto się nimi podzielić, zadowolenie jedzących gwarantowane :)
- 30 dag mąki
- 100 g cukru pudru
- 200 g masła
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 żółtka
- 2 łyżki śmietany
nadzienie:
- 250 g serka mascarpone
- 140 g śmietankowego serka homogenizowanego
- 3/4 szklanki jagód
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem.
Całość siekamy z masłem po czym dodajemy żółtka i śmietanę.
Zagniatamy na gładkie ciasto.
Dzielimy je na 2 części.
Wkładamy na 10 minut do zamrażarki.
Oba serki miksujemy ze sobą po czym dodajemy jagody i delikatnie mieszamy.
Wysmarowane tłuszczem foremki na babeczki lub tartaletki wykładamy cienką warstwą ciasta.
Nakładamy sporą łyżkę masy z jagodami.
Drugą część ciasta cienko rozwałkujemy i przykrywamy górę babeczek.
Możemy powycinać wzorki bądź z ciasta ułożyć paseczki.
Całość pieczemy około 40 minut w 180 stopniach.
Gotowe posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :)
3 komentarze
nadzienie jest niesamowite! a całe babeczki prezentują się magicznie ;]
karmel-itka, dziękuje :)
Mascarpone i jagody, to musi być pyszne :)