No i mamy poniedziałek, Święta się prawie kończą. Mam nadzieję, że nie jesteście przejedzeni bo polecam Wam wypróbować to wspaniałe ciasto :)
Przepis na babkę znalazłam na blogu Tak sobie pichcę . Zamieniłam truskawki na maliny i też wyszło pysznie :) Oryginalny przepis znajdziecie tutaj klik :)
- 500 g mąki
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 1/2 łyżeczki sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 250 g masła
- 200 g cukru
- 4 jajka
- 2 szklanki kwaśnej śmietany
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Masa czekoladowa:
- 170 g gorzkiej czekolady – 60-72% kakao
- 1 łyżeczka ciemnego kakao
Masa malinowa:
- pół szklanki malin
- łyżka konfitury malinowej
Miękkie masło ubijamy mikserem wraz z cukrem.
Gdy masa będzie puszysta dodajemy po jajku i dalej ubijamy.
Dodajemy śmietanę oraz ekstrakt waniliowy i mieszamy do połączenia składników.
Stopniowo dodajemy mąkę przesiana z proszkiem do pieczenia, solą i sodą, mieszamy do połączenia składników.
Masę dzielimy na 3 części.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej po czym dodajemy do niej łyżeczkę kakao, dokładnie mieszamy i wlewamy czekoladę do jednej porcji ciasta, miksujemy do połączenia składników.
Do drugiej porcji ciasta dodajemy maliny wymieszane z konfiturą, miksujemy do połączenia składników.
Formę na babkę smarujemy tłuszczem i wysypujemy kaszą manną.
Naprzemiennie dodajemy po łyżce każdej masy aż do wyczerpania składników.
Pieczemy w 180 stopniach prze około godzinę (do suchego patyczka).
Smacznego :)
Brak komentarzy