Gdybym tylko miała czas mogłabym wymyślać i robić różne cake pops codziennie, uwielbiam je :)
Tym razem zrobiłam bananowe i chyba wyszły najlepsze jak do tej pory, polecam :)
- 370 g herbatników kakaowych
- 80 g masła
- 50 g roztopionej gorzkiej czekolady
- 80 ml nektaru bananowego
- rozgnieciony na papkę banan
do ozdoby:
- 50 g roztopionej czekolady
- jadalny pisak w żółtym kolorze
- żółty maczek cukrowy
Herbatniki kruszymy na bardzo drobno.
Dodajemy do nich masło, roztopioną czekoladę (zostawiamy łyżeczkę do przyczepienia wykałaczek) i rozgniecionego banana, ucieramy do połączenia składników po czym wlewamy nektar bananowy.
Zagniatamy masę w jedną całość i formujemy z niej półksiężyce.
Końcówki wykałaczek lub rurek moczymy w roztopionej czekoladzie i wciskamy je w ciasto.
Tak przygotowane cake pops wkładamy do lodówki na jakieś 20 minut aby po schłodzeniu były bardziej zwarte.
Roztapiamy czekoladę do ozdabiania i smarujemy kuleczki.
Obtaczamy je w maczku cukierniczym lub malujemy jadalnym pisakiem.
Odstawiamy do zastygnięcia.
3 komentarze
jakie świetne! na początku myślałam, że to banany w czekoladzie. Muszę koniecznie spróbować! :)
shinawa, są przepyszne więc polecam :) zawsze można je zrobić szybciej formując kuleczki :)
jaaa…! ale bomba ;] ślicznotki.