Mam nadzieję, że nie macie jeszcze dość moich drożdżówek ;) Co najmniej raz w tygodniu jakieś piekę i często z innymi składnikami więc jeszcze trochę propozycji pojawi się na blogu ;)
A tym razem wersja z malinowym budyniem, wiórkami kokosowymi i żurawiną, polecam :)
- 280 g mąki pszennej
- 120 g mąki krupczatki
- 30 g świeżych drożdży
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru
- 3/4 szklanki maślanki
- pół szklanki oleju
- budyń malinowy z cukrem WINIARY
- 0,5 l mleka
- 2 łyżki wiórków kokosowych
- 2 łyżki suszonej żurawiny
- cukier puder
Budyń przygotowujemy na mleku zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Odstawiamy do przestudzenia
Drożdże zasypujemy cukrem i odstawiamy aż się rozpuszczą.
Maślankę roztrzepujemy z jajkami oraz olejem.
Mąkę pszenną przesiewamy i mieszamy z krupczatką. Dodajemy do niej mokre składniki oraz rozpuszczone drożdże.
Wyrabiamy na gładkie ciasto i odstawiamy aż podwoi objętość.
Po tym czasie rozwałkowujemy na duży prostokąt.
Rozsmarowujemy na nim budyń.
Następnie posypujemy wiórkami i żurawiną.
Zwijamy jak roladę i delikatnie zlepiamy.
Za pomocą ostrego noża kroimy plastry o grubości około 2 cm.
Roladki układamy obok siebie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy ok. 25 minut w 180 stopniach.
Podajemy posypane cukrem pudrem.
Smacznego :)
2 komentarze
Wyglądają słodziutko smacznie :)
dziękuję :)