Puszyste, delikatne ciasto i pyszne sezonowe owoce świetnie komponują się z dodatkiem cukru różanego. Polecam takie połączenie, wypróbujcie póki można jeszcze dostać te owoce :)
- 250 g mąki pszennej
- 120 g mąki krupczatki
- 30 g świeżych drożdży
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru
- 3/4 szklanki maślanki
- pół szklanki oleju
- pół szklanki malin
- pół szklanki jeżyn
- 2 łyżki cukru różanego
- łyżka mleka zagęszczonego
Drożdże zasypujemy cukrem i odstawiamy aż się rozpuszczą.
Maślankę roztrzepujemy z jajkami oraz olejem.
Mąkę pszenną przesiewamy i mieszamy z krupczatką. Dodajemy do niej mokre składniki oraz rozpuszczone drożdże.
Wyrabiamy na gładkie ciasto i odstawiamy aż podwoi objętość.
Po tym czasie ciasto dzielimy na 10 równych części.
Każdą rozwałkowujemy na kwadrat lub owal o wymiarach mniej więcej 10 x 15 cm.
Każdy kawałek nacinamy (najwygodniej radełkiem) po bokach w odstępach około 1,5 cm tworząc paseczki, ale pamiętając o tym, aby nie rozciąć środka, na którym ułożymy owoce.
Ciasto przykrywamy ściereczką i zostawiamy jeszcze na około 20 minut .
Po tym czasie na środek każdego placuszka układamy na przemian maliny i jeżyny.
Następnie na zmianę przeplatamy paseczki.
Z wierzchu ciasto smarujemy mlekiem i posypujemy różanym cukrem.
Drożdżówki pieczemy około 20 minut w 200 stopniach.
Smacznego :)
2 komentarze
Dobrze wyglądają. Trzeba korzystać z malin, póki jeszcze są. :)
Cudowne. uwielbiam maliny, a drożdżowe z nimi to poezja smaku :)