Gofry z chałki lub jak kto woli tosty francuskie z gofrownicy…w każdym razie pyszne :)
Robiłam kiedyś wytrawne tosty z gofrownicy, a także pieczone tosty francuskie, ale gofry z chałki? Dziwne, że wcześniej nie wpadłam na ten pomysł ;) A znalazłam go na blogu Kuchnia Agaty —>KLIK i od razu chętnie wykorzystałam, ponieważ zarówno gofry jak i słodkie tosty należą do naszych ulubionych weekendowych śniadań :)—>KLIK
- mała chałka
- 2 jajka
- ok. 1/4 szklanki mleka
- szczypta cynamonu
- odrobina oleju kokosowego do smarowania gofrownicy
- świeże owoce
- opcjonalnie lioflizowane truskawki
Jajko roztrzepujemy z mlekiem i cynamonem.
Chałkę kroimy i namaczamy w masie jajecznej.
Blaszki gofrownicy smarujemy niewielką ilością oleju kokosowego.
Pieczemy gofry do zrumienienia (u mnie około 2 minuty każda partia).
Podajemy z owocami, możemy także posypać pokruszonymi liofilizowanymi truskawkami.
Smacznego :)
7 komentarzy
Gofry kojarzą mi się z wakacjami nad morzem. Sama nigdy ich nie robiłam, ciężko znaleźć dobrą gofrownicę. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :) http://zdrowazywnoscoddzis.blogspot.com
Kamila mam od sześciu lat gofrownicę firmy Dezal i nie narzekam. Ma taki trochę oldschoolwy wygląd ale gofry robi pyszne.
Gofry z chałki?! Ciekawy pomysł i przepis :)
Też myślę, że to super pomysł :)
O mniam, bardzo ciekawy pomysł! Idę do kuchni, może zdążę je zrobić jeszcze przed obiadem :D
:)
Ale mi smaka narobiłaś :d