Od czasu do czasu lubimy na śniadanie zjeść gofry. Mam dosyć słabą gofrownicę i wychodzą mi raczej wafle ale i tak są pyszne :) A może możecie polecić jakąś porządną gofrownicę z głębokimi formami?
Przepis pochodzi z książki „Gotowanie dla malucha” Lisy Barnes.
- 4 jajka
- szklanka mąki razowej
- szklanka mąki pszennej
- 1 1/4 szklanki mleka
- 1/3 szklanki soku z pomarańczy
- łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
- odrobina oleju
- 2 banany
- 1/3 szklanki syropu klonowego
Żółtka oddzielamy od białek.
Żółtka roztrzepujemy, dodajemy do nich sok z pomarańczy, mleko i mieszamy do połączenia.
Białka ubijamy na sztywno.
Suche składniki mieszamy, dodajemy je do żółtek i ucieramy na gładką masę.
Dodajemy piane i delikatnie mieszamy.
W rozgrzanej gofrownicy pieczemy gofry.
W tym czasie pokrojone banany przekładamy do rondelka.
Zalewamy je syropem klonowym i rozgniatając je podgrzewamy około 5 minut.
Gofry podajemy z gorącym syropem.
Smacznego :)
Brak komentarzy