Pachnąca, rozgrzewająca w nawet najbardziej mroźny, zimowy dzień. Zbożowa, więc można ją podać nawet młodszym domownikom. Do tego zdrowa bo z dynią, imbirem, miodem i cynamonem. Imbirowo-dyniowa kawa zbożowa z cynamonem ma same plusy i smakuje świetnie, polecam :)
Na 1 porcję:
- 1,5 łyżki puree z dynii
- łyżeczka miodu (używam wielokwietowego cynamonowego)
- 280 ml wody
- ok. 1 cm kawałek imbiru
- 2 kopiaste łyżeczki kawy zbożowej Inka wapń i witaminy
- ok. 20 ml zagęszczonego, niesłodzonego mleczka
- 1/4 łyżeczki cynamonu (używam cejlońskiego)
Do kubka nakładamy purre z dyni i mieszamy je z miodem.
W garnuszku gotujemy wodę wraz z umytym i pokrojonym kawałkiem imbiru.
Po 5 minutach ściągamy z ognia, imbir wyjmujemy i dodajemy kawę.
Zaparzoną wlewamy do kubka z dynią.
Mleczko ubijamy i wlewamy do kawy.
Posypujemy cynamonem.
Smacznego :)
6 komentarzy
Owszem, cynamonu powinniśmy używać wyłącznie cejlońskiego, ale nieczęsto można go w Polsce kupić. Pamiętam swoją wizytę na plantacji cynamonu urządzoną na wykarczowanym kawałku dżungli gdzieś pomiędzy Gale i Beruwelą na Sri Lance – dopiero tam przekonałam się jak wygląda, pachnie i smakuje PRAWDZIWY cynamon, a nie chińska imitacja. Gdzie kupujesz taki właśnie oryginalny lankijski? I drugie pytanie – spróbowałabym podobnej kawy, ale z prawdziwej, parzonej z ziaren – co o tym myślisz?
Wszystkie zakupy ekologicznych produktów zamawiam w marketbio. Cynamon cejloński dostępny bez problemu w laskach i mielony :) Nawet wczoraj zamawiałam, bo mi się kończy. A co do prawdziwej kawy, to myślę, że wyjdzie jeszcze smaczniejsza wersja :) Pozdrawiam!
gratuluję :) wygranej w konkursie
dziękuję :)
Nigdy nie byłam przekonana do takich mieszanek, ale wygląda bardzo ładnie więc muszę chyba spróbować :)
Ja bardzo lubię takie mieszanki są przepyszne