Gdy dostałam sporą ilość ekologicznych, nie nawożonych i nie pryskanych jabłek wiedziałam, że muszę je szybko wykorzystać bo szkoda żeby się zepsuły. Postanowiłam przygotować prażone jabłka na szarlotkę. Ciasto z nimi smakuje wyśmienicie. Z jabłek tworzy się jakby mus który rozpływa się w ustach, polecam :)
- 4 kg kwaśnych jabłek
- 80 g cukru
Jabłka myjemy, obieramy, wycinamy gniazda nasienne i kroimy w kosteczkę.
Wkładamy je do dużego garnka, zasypujemy cukrem i smażymy często mieszając.
Ja smażyłam je około 20 minut.
Wszystkie kawałki się nie rozleciały a były już bardzo miękkie w środku.
Gorące jabłka przekładamy do słoiczków, mocno zakręcamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do przestudzenia.
Tak przygotowane możemy dodawać do szarlotki a także innych deserów.
Ja przed upieczeniem posypuje je jeszcze cynamonem.
Smacznego :)
6 komentarzy
m.mm… robię zawsze, kiedy mam zbyt wiele jabłek ;]
piękna szarlotka! :)
Fajnie potem sobie zimą taki słoiczek otworzyć i zrobić pyszna, pachnącą szarlotkę.:)
Moja mama tez robi takie jabłuszka.
Pozdrówki:)
uwielbiam takie jabłuszka, nie tylko do szarlotki
Takie domowe przetwory nie mają sobie równych, nie ma nic lepszego, bo wiesz, co jest w słoiku :-)
Zapisuję do zrobienia, bo bardzo mnie zaciekawiłaś! Piękne zdjęcia! :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Te mini szarlotki z musem wyglądają pysznie :)