W lecie dosyć często pijam mrożoną kawę ale takim sposobem wcześniej jej nie przygotowywałam. Uważam, że to super pomysł na wielkie upały. Gasi pragnienie idealnie a do tego pobudza:) Pomysł znalazłam w książeczce kawy jacobs, polecam :)
Na 2 kawy:
- 400 ml mleka
- kilka kropel syropu o smaku czekoladowych ciastek
- opcjonalnie bita śmietana
- 6 zamrożonych kostek kawy
Na zamrożone kostki:
- 4 kopiaste łyżeczki kawy rozpuszczalnej na 200 ml wody
Kawę zalewamy wrzątkiem.
Gdy wystygnie przelewamy do foremek na kostki lodu.
Odkładamy do zamrożenia.
2-3 zamrożone kostki kawy zalewamy 200 ml zimnego mleka.
Dodajemy kilka kropel syropu smakowego i dokładnie mieszamy.
Czekamy chwileczkę aż kawa się rozpuści.
Jeśli ktoś ma ochotę może ozdobić kawę bitą śmietaną.
Smacznego :)
7 komentarzy
bardzo orzeźwiająca! i elegancka. kawa typowo „deserowa”.
i te kostki.. cudowne ;]
bardzo lubię kawę mrożoną:) Twoja wygląda baaaardzo smakowicie :)
Kawę uwielbiam, ale właśnie tylko mrożoną – na pewno wypróbuję, wygląda niesamowicie!!!
talablaska, mi też najbardziej mrożona smakuje:)
zawsze.oliwek, dziękuje:)
karmel-itka, mi tez się spodobały kosteczki ;) urozmaicają trochę kawkę :D
heheh chyba bedę musiała Cie odwiedzić na ta pyszna kawke :)
super :)
Rewelacyjny pomysł! Uwielbiam mrożoną kawę.