Bardzo często do śniadania podaję sok z pomarańczy, jabłek i buraków. Gdy znalazłam przepis na ten kem wiedziałam, że zasmakuje on całej naszej trójce.
Nie myliłam się :) Krem jest słodki, sycący i niesamowicie pachnie. Warto mieć w swojej lodówce zapas pieczonych buraków a w zamrażarce owoce lata. To pyszne śniadanie przygotujecie wtedy w 5 minut.
Przepis z moimi małymi zmianami pochodzi z książki „Warzywo” Dominiki Wójciak.
- 2 upieczone buraki (używam małych, podłużnych)
- szklanka rozmrożonych owoców leśnych (maliny, jagody, borówki w różnych proporcjach)
- pomarańcza
- 4 łyżki jogurtu greckiego
dodatkowo:
- pistacje
- płatki migdałów
- mak
Dzień wcześniej wyciągamy z zamrażarki owoce. W lecie oczywiście używamy świeżych.
Buraki możemy przygotować nawet kilka dni wcześniej i przechowywać je w lodówce.
Każdy wyszorowany zawijamy w folię i pieczemy w 200 stopniach do miękkości.
Rano upieczone buraki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki.
Pomarańcze filetujemy.
Następnie wszystko miksujemy na głądki krem i podajemy posypane orzechami oraz makiem.
Jeśli lubicie krem można dosłodzić ale dla nas taki jest wystarczająco słodki.
Smacznego :)
2 komentarze
Jakiś czas tu nie zaglądałem, ale widzę, że się dzieje! :) Dobry pomysł z newsletterem.
I ja chwilowo nie zaglądałam bo brakło czasu ;) Ale na najbliższy czas mam ustwione kilka nowych przepisów więc zapraszam :)