Jedno z lepszych dań z kurczaka jakie miałam okazje jeść, szczerze polecam :)
Przepis znalazłam tu —>KLIK, podaję moją, delikatnie zmodyfikowaną wersję.
- 2 piersi z kurczaka
- sok z połowy cytryny
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- ząbek czosnku
- sól ziołowa
- pieprz
kruszonka:
- 3 łyżki bułki tartej
- ząbek czosnku
- łyżka suszonej pietruszki
- ok. 8 listków bazylii
- starta skórka z całej cytryny
- suszone chili (ok. 3cm)
- 4 łyżki drobno startego cheddara
- 2 łyżki oliwy z oliwek
Umyte i oczyszczone piersi z kurczaka solimy i pieprzymy z obu stron.
Oliwę mieszamy z sokiem z cytryny i posiekanym ząbkiem czosnku.
Marynatą nacieramy kurczaka i odstawiamy do lodówki na 2-3 godziny.
Po tym czasie przygotowujemy kruszonkę.
Chili i czosnek i bazylię drobno siekamy.
Mieszamy je z suszoną pietruszką, starym serem, skórką z cytryny i bułką tartą.
Dodajemy oliwę i mieszamy.
Kurczaka układamy w naczyniu żaroodpornym.
Na każdą pierś nakładamy kruszonkę, dokładnie pokrywając mięso.
Całość pieczemy około 25 minut w 180 stopniach.
Danie podałam z moimi ulubionymi ziemniaczkami cytrynowo-musztardowymi
oraz z mizerią na jogurcie naturalnym.
Smacznego :)
3 komentarze
Uwielbiam panierki z dodatkiem sera. :) Pysznie!
Ciesze się, że przepis przypadł do gustu i że smakowało :) Wygląda wspaniale :) Pozdrawiam serdecznie!
Mmm, jakie ładne!
Świetna panierka. :)