Dania w tym stylu należą do moich ulubionych. Zdrowe, kolorowe, pełne wyrazistych smaków, gorąco polecam :)
Do przyrządzenia tego łososia zainspirował mnie przepis na pieczoną doradę z salsą z chili i mango znaleziony w książce „Na ostro” R.Lane, T. Morris.
- 2 filety z łososia (po ok.125g)
marynata:
- 0/5 łyżeczki nasion kminu
- 1/4 łyżeczki rozmarynu
- łyżeczka słodkiej papryki
- spora szczypta pieprzu
- łyżka soku z cytryny
- łyżka oliwy
- 1/4 łyżeczki pasty chili
salsa:
- 0/5 dojrzałego mango pokrojonego w kosteczkę
- 0/5 czerwonej papryki pokrojonej w kosteczkę
- łyżka kiełków lucerny
- łyżka kiełków brokuła
- 0/5 pęczka posiekanego cienkiego szczypiorku
- łyżka posiekanych orzeszków ziemnych
- łyżeczka pasty chili
- 3-4 listki mięty
- łyżka soku z limonki
dodatek:
- pieczone ziemniaki z rozmarynem
Kmin ucieramy w moździerzu z resztą składników na marynatę.
Nacieramy łososia.
Zawijamy w folię aluminiową i pieczemy ok. 15 minut w 180 stopniach.
W tym samym czasie podpiekamy ugotowane ziemniaczki.
Składniki na salsę łączymy po czym podajemy na upieczonej rybie.
Smacznego :)
3 komentarze
Bardzo smaczna rybka!!
No to teraz zdobyć tylko mago i kiełki i można gotować. Lubię łososia, a w takiej postaci jeszcze go nie jadłem. Pora nadrobić zaległości :)
Mniam, pysznie i kolorowo :)