Łosoś ze słodkimi akcentami pojawiał się na blogu już nie raz. Tym razem postanowiłam przyrządzić go tylko z owocami. Co prawda jako dodatku użyłam pieczonych na ostro ziemniaczków i pikantnych kiełków brokuła ale naprawdę fajnie komponowały się z delikatną słodyczą owocowej ryby. Mój mąż trochę dziwnie patrzył na mnie gdy robiłam obiad ale po wszystkim powiedział „kto by pomyślał, że truskawki są jakby stworzone dla łososia”. Danie jest banalnie proste i szybkie w przygotowaniu. Mamy sezon na przepyszne owoce więc gorąco zachęcam do wypróbowania.
Rybę przygotowałam w piekarniku dlatego, że od dawna unikam smażenia ryb i mięsa na oleju. Jednak zdaję sobie sprawę z tego, że zdrowe tłuszcze są niezbędne w naszej diecie dlatego do marynaty dodałam oleju rzepakowego. Olej rzepakowy jest naturalnym źródłem kwasów omega – 3 i dlatego najczęściej to właśnie z niego korzystam w kuchni. Pamiętajcie, że dodając go do potraw zwiększamy przyswajanie witamin!
- 2 filety z łososia (po około 125 g)
marynata:
- dojrzałe mango
- sok z połowy pomarańczy
- łyżka soku z limonki
- łyżka oleju rzepakowego
- świeży tymianek
sos:
- szklanka truskawek
dodatkowo:
- ocet balsamiczny
- kiełki brokuła
- granat
- młode ziemniaczki pieczone z dodatkiem oleju rzepakowego, soku z cytryny, słodkiej papryki i pieprzu cayenne
Mango rozgniatamy na papkę i mieszamy z sokiem z pomarańczy i limonki oraz z olejem rzepakowym.
Dodajemy również kilka listków świeżego tymianku który fajnie komponuje się ze słodkimi owocami.
Oczyszczonego i umytego łososia zalewamy marynatą i odstawiamy do lodówki na pół godziny.
Młode ziemniaczki gotujemy po czym obtaczamy w marynacie z oleju rzepakowego, soku z cytryny oraz papryki i cayenne.
Po tym czasie rybę pieczemy około 15 minut w 200 stopniach.
Podczas pieczenia miksujemy umyte, pozbawione szypułek truskawki.
Gotowego łososia podajemy na sosie z truskawek i polewamy odrobiną gęstego octu balsamicznego.
Ziarenka granatu mieszamy z kiełkami.
Smacznego :)
3 komentarze
Fajny i oryginalny pomysł ;-)
Świetne połączenie :) Wyglądają pysznie !
Bardzo ciekawa wersja. Podoba mi się. Zjadałabym ze smakiem:)