Jak na moje smaki to są najlepsze babeczki jakie zrobiłam :)
- 120 g mąki pszennej
- 60 g mąki krupczatki
- 70 g cukru
- 3 łyżki kakao
- 1/4 łyżeczki sody
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 g kefiru
- pół szklanki oleju
- jajko
- skórka starta z całej pomarańczy
- pół pomarańczy
- 200 g czekolady do gotowania
- garstka migdałów bez skórki
- 50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
Pół pomarańczy kroimy na małe cząstki.
W jednej misce mieszamy składniki płynne a w drugiej suche. Łączymy je se sobą.
Do papilotek nakładamy po łyżce ciasta i na środku układamy po 1-2 cząstki pomarańczy.
Przykrywamy go jeszcze jedną łyżką ciasta.
Muffinki pieczemy około 20 minut (do suchego patyczka) w temperaturze 180 stopni.
Odstawiamy do ostudzenia.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej.
Obtaczamy w niej całe babeczki..
Migdały siekamy i mieszamy z kandyzowaną skórką pomarańczową.
Nakładamy po łyżce na każda babeczkę i polewamy resztą czekolady.
Odstawiamy do zastygnięcia.
Smacznego :)
4 komentarze
Diano, babeczki wyglądają rewelacyjnie. Nie od dziś wiadomo, że pomarańcza lubi się z czekoladą:)
dzięki :) to moje ulubione połączenie jeśli chodzi o słodkości, chociaż czekolada z malinami i bananami też się bardzo lubią ;D
Jeny, wyglądają obłędnie! Musiały smakować rewelacyjnie… :)
dziękuję :)