Torcik sernikowo-kawowy z malinami

Ten torcik zrobiłam z okazji 2 urodzin bloga. Tak, tak to było ponad miesiąc temu ale dalej nadrabiam zaległości z wystawianiem przepisów ;)

Ciasto było przepyszne :) Uwielbiam desery z dodatkiem kawy a całość zapowiadała się ciekawie i tak też wyszło :) Przepis znalazłam na blogu Gotuję, bo lubię. Zmieniłam tylko polewę na swoją ulubioną. Po oryginał zapraszam tu —>KLIK i polecam!

biszkopt:

• 3 jajka
• 80 g cukru
• 100 g mąki
• łyżka kakao
• łyżeczka kawy rozpuszczalnej
• pół łyżeczki proszku do pieczenia
• 2 łyżki oleju

do nasączania:

• 120 ml kawy wymieszanej pół na pół z likierem kawowym

warstwa malinowa:

• 500 g mrożonych malin
• 2 galaretki malinowe
• 350 ml wrzątku

warstwa sernikowa:

• 650 g twarogu sernikowego
• 250 ml śmietanki 30 %
• 3 łyżeczki miałkiej kawy rozpuszczalnej
• 4 łyżki cukru pudru
• 3 płaskie łyżeczki żelatyny
• 100 ml wrzątku

polewa kawowa:

• 125 g margaryny
• 3 łyżki mleka
• 2 łyżki kakao
• 2 łyżki cukru pudru
• łyżka kawy rozpuszczalnej
• 2 łyżki mleka w proszku (nie granulowanego)

Jajka ubijamy z cukrem do momentu aż powstanie jasna, puszysta masa, następnie stopniowo dodajemy olej.

Mąkę przesiewamy i mieszamy z kakao, kawą i proszkiem do pieczenia.

Dodajemy do masy jajecznej i miksujemy aż do połączenia się składników.

Masę przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia ( o średnicy 26cm) i pieczemy w 180 stopniach około 15 minut ( do suchego patyczka).

Upieczony biszkopt studzimy, zdejmujemy papier i ciasto ponownie wkładamy do tortownicy.

Nasączamy ponczem.

Galaretki rozpuszczamy we wrzątku i zalewamy mrożone maliny.

Mieszamy i gdy zacznie tężeć wykładamy na biszkopt i wyrównujemy.

Kawę mieszamy z żelatyną, zalewamy wrzątkiem, mieszamy aż się rozpuszczą i odstawiamy do ostudzenia.

Twaróg miksujemy z cukrem pudrem.

Śmietankę ubijamy na sztywno po czym dodajemy ją do sera i delikatnie mieszamy.

Dodajemy kawę z żelatyną i miksujemy do połączenia się składników.

Masę przekładamy na maliny, wyrównujemy i całość wstawiamy na noc do lodówki.

Na następny dzień przygotowujemy polewę.

W rondelku roztapiamy margarynę, dodajemy mleko, cukier puder, kawę i kakao dokładnie łącząc składniki.

Mieszamy przez chwilę nie doprowadzając do zagotowania.

Zdejmujemy z ognia i dodajemy mleko w proszku, dokładnie mieszamy.

Gotową polewą pokrywamy ciasto.

Odstawiamy do zastygnięcia.

Smacznego :)