Kto często do mnie zagląda wie, że podobny przepis już pojawił się na blogu. Ale wtedy babeczki były z innymi dodatkami. Niedawno upiekłam je raz jeszcze i podałam z twarożkiem, plasterkami cytryny i miętą.
Ten przepis zdecydowanie należy do moich ulubionych więc gorąco zachęcam do wypróbowania :)
- 120 g mąki pszennej
- 60 g mąki krupczatki
- 80 g cukru
- łyżeczka sody
- 150 g jogurtu naturalnego
- 50 g śmietany 18%
- pół szklanki oleju
- starta skórka z połowy cytryny
- 2 łyżki soku z cytryny
- jajko
- 3 łyżki naturalnego twarożku sernikowego
- pół łyżeczki cukru pudru
- cytryna
- mięta
W jednej misce mieszamy składniki płynne a w drugiej suche. Łączymy je ze sobą.
Do papilotek nakładamy ciasto (do 3/4 wysokości foremki).
Pieczemy około 20 minut w 180 stopniach ( do suchego patyczka).
Odstawiamy do ostudzenia.
Twarożek mieszamy z cukrem pudrem.
Nakładamy na babeczki.
Ozdabiamy cienko pokrojonymi plasterkami cytryny oraz małymi listkami mięty.
Smacznego :)
4 komentarze
ładniutkie:)
Śliczne są :) Kusisz ogromnie :)
Śliczne babeczki. Pięknie podane. :)
cudeńka!
oj tak, z nimi można witać wiosnę!