Przepyszna propozycja na leniwe śniadanie, chociaż nie tylko. Ja zjadłam takiego pieczonego naleśnika na obiad :)
Tu –>KLIK mogliście zobaczyć moją ulubioną wersję na słodko, a gwarantuję, że wytrawna jest równie smaczna.
1 porcja:
- 1/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mleka
- 1 jajko
- szczypta soli i pieprzu
- łyżka posiekanego szczypiorku
- 1/4 łyżeczki oleju rzepakowego
dodatkowo:
- 2-3 duże pieczarki
- kilka szparagów
- łyżeczka masła klarowanego
- łyżeczka soku z cytryny
- sól
- czerwony pieprz
jajko w koszulce:
- jajko
- szczypta soli
- poł łyżeczki octu jabłkowego
Patelnie, w której można piec, wkładamy do piekarnika i nagrzewamy go do 200 stopni (na jedną porcję użyłam niewielkiego naczynia do zapiekania).
Składniki na naleśnika dokładnie mieszamy.
Rozgrzaną patelnię wyjmujemy i roztapiamy na niej olej. Najlepiej rozprowadzić go pędzelkiem po całym naczyniu.
Na natłuszczoną patelnię wylewamy masę naleśnikową i od razu przekładamy do piekarnika.
Pieczemy około 15-20 minut.
W tym czasie, szparagi gotujemy na parze.
Obrane i pokrojone w plasterki pieczarki, skrapiamy sokiem z cytryny i dusimy na maśle klarowanym.
Gotujemy wodę w głebokim rondelku.
Solimy ją i dodajemy ocet.
Mieszamy ją tak aby utworzył się wir, po czym w środek delikatnie wlewamy jajko.
Ogień zmiejszamy tak, aby woda tylko delikatnie wrzała i gotujemy 2,5 minuty.
Upieczonego naleśnika podajemy z gotowymi dodatkami.
Posypujemy czerwonym pieprzem.
Smacznego :)
Brak komentarzy