Puszyste w środku, chrupiące na zewnątrz dyniowo-pomarańczowe pączusie z ricotty. Przyrządzicie je ekspresowo, ponieważ nie zawierają drożdży i nie trzeba czekać, aż ciasto wyrośnie. Polecam!
Przepis przygotowałam na bazie receptury Magdy Rączki. Oryginał znajdziecie tu —>KLIK.
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 250 g ricotty
- 100 g pure z dyni
- 2 jajka
- 4 łyżki cukru trzcinowego
- skórka starta z całej pomarańczy
dodatkowo:
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka skórki startej z pomarańczy
- olej do smażenia
Mąkę przesiewamy z solą i proszkiem do pieczenia.
Ricottę ucieramy z pure z dyni, skórką z pomarańczy, cukrem i jajkami.
Dodajemy do nich suche składniki i mieszamy, aż powstanie gładka masa.
W garnku rozgrzewamy olej do temperatury około 170 stopni.
Za pomocą dwóch łyżeczek (można lekko natłuścić je olejem) nabieramy porcje ciasta i wrzucamy do rozgrzanego tłuszczu.
Pączki smażymy, aż będą rumiane z każdej strony (około 5 minut na porcję).
Jeszcze gorące obtaczamy w cukrze wymieszanym z cynamonem i skórką z pomarańczy.
Smacznego :)
Brak komentarzy