Są takie smaki, które zostają z nami na zawsze. Nie dlatego, że były czymś bardzo finezyjnym i innowacyjnym, ale dlatego, że towarzyszyły nam w dzieciństwie. Jednym z takich dań z pewnością jest ryż na mleku z truskawkami. Uwielbiam dosładzać go mlekiem skondensowanym, a najlepiej takim z tubki. Gdy byłam mała, to był prawdziwy rarytas i oczywiście najlepiej smakował wyciskany prosto do buzi ;)
Ten prosty deser możecie oczywiście przygotować z dowolnymi owocami. Jesienią najlepsza będzie wersja z karmelizowanymi śliwkami z cynamonem. Na samą myśl cieknie mi ślinka. A Wy lubicie wracać do takich nostalgicznych przepisów?
3 porcje
- 200 g ryżu okrągłego lub kleistego
- 200 ml wody
- 350 napoju owsianego (lub mleka, ja używam bez laktozy)
- 60 g słodzonego mleka skondensowanego + po łyżce na porcję do polania przed podaniem
- 300 g truskawek
- 1 łyżka cukru
- listki świeżej mięty
Ryż dokładnie płuczemy, a następnie gotujemy na wodzie przez 10 minut.
Dodajemy napój owsiany lub mleko i gotujemy kolejne 10 minut, a następnie odstawiamy pod przykryciem również na 10 minut.
Truskawki rozgniatamy widelcem wraz z cukrem.
Do ryżu dodajemy 60 g mleka skondensowanego i mieszamy.
Przekładamy do trzech misek, na wierzch nakładamy truskawki, każdą porcję polewamy łyżką mleka skondensowanego i dekorujemy listkami mięty.
Smacznego :)
Więcej przepisów, które przywołują ciepłe wspomnienia znajdziecie w mojej nowej książce „Comfort food pełen słodkich wspomnień. Sentymentalna podróż po smakach przynoszących szczęście”. Możecie kupić ją w moim sklepie –>KLIK.
Brak komentarzy