Bananowe muffinki z mleczkiem kokosowym | Mienta blog
Babeczki i muffiny

Bananowe muffinki z mleczkiem kokosowym

Co tu dużo pisać, uwielbiam babeczki bananowe :) Ostatnie które zrobiłam były naprawdę przepyszne. Dodatek mleczka kokosowego dał im naprawdę fajny aromat. Poza tym, że są pyszne to do tego bardzo syte więc kilka osób może się nimi spokojnie najeść :)

Przepis pochodzi z bloga Breakfast, oryginał znajdziecie tu —>KLIK.

babeczki1 - Bananowe muffinki z mleczkiem kokosowym

Na 12 szt:

  • 230 g mąki pszennej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 łyżki błonnika kakaowego
  • 3 banany
  • 125 ml mleczka kokosowego
  • 60 g masła
  • 70 g cukru trzcinowego
  • 1 jajko
  • 1 żółtko

Suche składniki mieszamy ze sobą.

Dwa banany miksujemy na gładko wraz z mleczkiem kokosowym.

Dodajemy masło i cukier i dalej miksujemy.

Gdy składniki się połączą dodajemy jajka, cały czas miksując.

Dodajemy suche składniki i krótko miksujemy na najmniejszych obrotach.

Do papilotek nakładamy po łyżce masy.

Banana kroimy na 12 części i układamy po jednej w każdej papilotce.

Przykrywamy go kolejną łyżką masy.

Całość pieczemy około 35 minut w 180 stopniach.

Babeczki podawałam z naturalnym serkiem homogenizowanym.

Smacznego :)

babeczki2 - Bananowe muffinki z mleczkiem kokosowym

Poprzedni Wpis Następny Wpis

Podobne wpisy

7 komentarzy

  • Skomentuj ervisha 21/08/2012 at 09:53

    wyglądają nieziemsko :D

  • Skomentuj dusiowaa 21/08/2012 at 10:32

    jaka niespodzianka ładna w końcu

  • Skomentuj mientablog 21/08/2012 at 11:51

    ervisha, dziękuje :)

    dusiowaa, lubimy niespodzianki :)

  • Skomentuj karmel-itka 21/08/2012 at 20:26

    aj, jakie ślicznotki!

  • Skomentuj mientablog 21/08/2012 at 20:48

    karmel-itka, dziękuje:)

  • Skomentuj flowerek.com 21/08/2012 at 21:26

    Pewnie sie spoznilam, ale przydalaby mi sie jedna na jutrzejsze sniadanie. Piekne!

  • Skomentuj smakiempisanyblogspotcom 22/08/2012 at 11:12

    Obśliniłam się na widok tych muffinek, szczególnie to ostatnie zdjęcie, gdzie nadzienie tak wypływa..mmmm:)

  • Komentuj