Gdy uczyłam się gotować używałam bardzo dużo mieszanek gotowych przypraw, teraz gdy odważyłam się wymyślać swoje przepisy staram się jak najczęściej dobierać sama różne zioła i przyprawy do dań tworząc własne mieszanki.
Ta rybka jest przykładem na to, że warto eksperymentować :) Wyszła tak niesamowicie aromatyczna i tak szybko ją zjadłam, że ledwo zdążyłam zrobić zdjęcia ;)
- 2 filety z łososia (ok 250 g)
marynata do łososia:
- łyżka oliwy z oliwek
- łyżka soku z cytryny
- świeża natka pietruszki (kilka listków)
- łyżeczka rozmarynu
- pół łyżeczki kminu rzymskiego
- pół łyżeczki estragonu
- łyżeczka pieprzu cayenne
- pół łyżeczki soli morskiej
sos ziołowo-jogurtowy:
- mały jogurt naturalny
- 2 łyżki soku z cytryny
- pół łyżeczki cayenne
- łyżeczka majeranku
- łyżeczka koperku
- mix ulubionych sałat
Rozmaryn, kmin, estragon, cayenne i sól ucieramy razem w moździerzu.
Pietruszkę siekamy.
Do oliwy dodajemy sok z cytryny, posiekaną natkę oraz roztarte zioła.
Powstałą mieszanką nacieramy łososia.
Ja położyłam go od razu na ruszt i mimo tego, ze nie marynował się długo był bardzo aromatyczny, każda przyprawę można było wyczuć.
Łososia grillujemy z obu stron po około 5 minut.
W tym czasie do jogurtu dodajemy sok z cytryny, cayenne, majeranek i koperek.
Dokładnie mieszamy i sosem polewamy sałatę.
Połową sosu możemy także polać gotową rybę.
Smacznego :)
KONKURS
Jeżeli wypróbujecie przepis i przypadnie Wam do gustu to możecie zagłosować na mój filmik i pomóc mi wygrać kamerę dzięki której mogłabym kręcić filmiki także w domu bo póki co moim aparatem przy sztucznym świetle się nie da i muszę to robić w ciemnościach:( Z góry dziękuje a link do konkursu tutaj KLIK.
Przypominam też, że 15go maja na blogu będzie konkurs dla Was więc bądźcie czujni :)
2 komentarze
Pysznie wyglądający, grillowany łosoś :)
dzięki:*