W mojej kuchni nic się nie marnuje, więc gdy został mi niewielki kawałek ciasta dyniowego, postanowiłam zrobić z niego całkiem nowy deser. Trwało to może z 10 minut, plus chwilka w lodówce na schłodzenie ciasta i gotowe :)
Ciasto, które miałam upieczone znajdziecie tu –>KLIK. Takim sposobem możecie uratować także zwykły biszkopt, babkę czy ciasto drożdżowe.
- 2 łyżki naturalnego, kremowego twarożku (lub mascarpone) na 200 g ciasta
- żurawina suszona
- czekolada gorzka
Ciasto rozdrabniamy w malakserze na drobną kruszonkę.
Dodajemy twarożek i zagniatamy na gładką, masę.
Formujemy kuleczki wielkości orzecha włoskiego, umieszczając w środku żurawinę lub rodzynkę i przekładamy je do lodówki na 10-15 minut.
Po tym czasie oblewamy je roztopioną czekoladą.
Przekładamy do lodówki na 5 minut.
Smacznego :)
2 komentarze
Ooo rany! Wyglądają smakowicie :) to się nazywa zero waste, nic nie może się zmarnować :) Brawo!
Nie znoszę marnować jedzenia, więc jak coś się uchowa to kombinuję ;)