Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. Lada dzień będziemy przygotowywać ulubione mazurki, babeczki i babki. Na liście przedświątecznych zakupów nie zabraknie z pewnością majonezu do przyrządzenia tradycyjnej sałatki i jajek z tym dodatkiem. A ja proponuję, abyście upiekli także majonezową babkę. Majonez świetnie zastępuje olej czy masło, a ciasto wychodzi niezwykle delikatne i puszyste.
Ja wybieram ulubiony Majonez Kielecki, który nie zawiera konserwantów i żadnych niepotrzebnych dodatków. Jego data ważności wynosi jedynie 3 miesiące, a po otwarciu słoika, należy przechowywać w lodówce, niedłużej niż dwa tygodnie. To świadczy o jego naturalności. Zresztą myślę, że nie muszę Wam przedstawiać najlepszego majonezu na rynku, ponieważ jest to już kultowa marka, dostępna od pokoleń :)
Majonezowa babka jest puszysta niczym biszkopt. Upiekłam ją z dodatkiem wiórków kokosowych oraz żurawiny, której smak super się z nimi komponuje. Polecam :)
Na formę o średnicy około 20 cm:
- 3 jajka
- pół szklanki cukru trzcinowego
- pół szklanki mąki pszennej
- pół szklanki mąki ziemniaczanej
- łyżka wiórków kokosowych (+ druga do posypania upieczonej babki)
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżki Majonezu Kieleckiego
- pół szklanki mrożonej żurawiny
Jajka rozdzielamy.
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy do nich cukier i żółtka, cały czas miksując.
Obie mąki przesiewamy z proszkiem do pieczenia, po czym mieszamy z wiórkami kokosowymi.
Do ubitych z cukrem jajek dodajemy na przemian po łyżce Majonezu Kieleckiego i mąki.
Dokładnie miksujemy.
Do masy dodajemy żurawinę i delikatnie mieszamy.
Formę smarujemy tłuszczem i posypujemy kaszą manną (jeśli używamy silikonowej, nie musimy tego robić).
Przelewamy do niej masę.
Pieczemy ok. 30 minut w 180 stopniach ( do suchego patyczka).
Studzimy na kratce, wyjmujemy z formy i posypujemy wiórkami koksowymi.
Smacznego :)
Wpis powstał we współpracy z producentem Majonezu Kieleckiego.
Brak komentarzy