Jak to nazwał mój mąż „wielkanocny keks w wersji dla krasnoludków” ;)
- 2 jajka
- 65 g mąki pszennej
- 60 g mąki kartoflanej
- 2 łyżki soku z cytryny
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 70 g cukru pudru
- 100 g margaryny
- 100g kandyzowanych owoców i bakali
Żółtka ucieramy z cukrem pudrem, dodajemy sok z cytryny i margarynę.
Ciągle ucierając dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia.
Dokładnie mieszamy po czym dodajemy ubite białka i kandyzowane owoce.
Delikatnie łączymy składniki.
Ciasto nakładamy do 3/4 wysokości foremek.
Pieczemy około 20 minut (do suchego patyczka) w 180 stopniach.
Smacznego :)
4 komentarze
Bardzo fajny pomysł, takie keksiki byłyby fantastyczne na prezenty:)
jakie urocze malutki!
Jak dla mnie bomba! Tylko gdzie dostałaś takie mini-keksówki, bo ja pierwszy raz takie widzę? :)
ja te foremki dostałam w prezencie z usa ;) ale warto poszukać w internetowych sklepach z akcesoriami cukierniczymi bo jestem pewna, że gdzieś takie widziałam :)