Malutkie, słodziutkie placuszki na maślance, podane z owocami i owocowym jogurtem.
Przepis praktycznie ten sam co na biszkoptowe placuszki w wersji xxl. Jestem ciekawa, która wersja bardziej Wam się podoba :) Jedno jest pewne, od obu wspaniale zacząć dzień :)
3-4 porcje:
- 2 jajka
- szklanka maślanki
- 1,5 szklanki mąki
- 20 g cukru trzcinowego z prawdziwą wanilią
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 0/5 łyżeczki sody
- łyżeczka drobnego cukru
- szczypta soli
- masło klarowane do smażenia
Jajka rozdzielamy.
Żółtka ucieramy z cukrem i wanilią na gładką masę.
Dodajemy maślankę i dokładnie mieszamy.
Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia i sodą.
Białka ubijamy na sztywno z solą i drobnym cukrem.
Sztywną pianę stopniowo dodajemy do masy i delikatnie mieszamy.
Powstałe ciasto przekładamy do rękawa cukierniczego.
Natłuszczoną patelnię rozgrzewamy i zmniejszamy ogień.
Nakładamy malutkie placuszki, dodajemy kilka kropel wody i przykrywamy przykrywką.
Na najmniejszym ogniu, smażymy, aż góra nie będzie surowa.
Przewracamy je na chwilę na drugą stronę, by tam także się przyrumieniły.
Gotowe podajemy z ulubionymi owocami, syropem klonowym i jogurtem owocowym (ja naturalny jogurt wymieszałam z liofilizowaną truskawką i jagodą).
Smacznego :)
2 komentarze
przepis przepiękny!!! I jakie śliczne te placuszki. Ale ja – jako lamer gotowania – nie rozumiem w przepisie, żeby dodać trochę wody… Gdzie dodać? Na patelnię? Nie będzie pryskać tłuszczem? A może ja czegoś nie rozumiem ;-DDDD Muszę spróbować zrobić :)
Dziękuję! Dobrze rozumiesz :) Z tym, że patelnia ma być jedynie natłuszczona, więc nie będzie bardzo pryskać. Ja dosłownie dodaję odrobinkę masła klarowanego (przed każdą nową partia placuszków także), rozsmarowuję je silikonowym pędzelkiem, nakładam ciasto i nabieram odrobinkę wody, skrapiając patelnię. Wystarczy kilka kropel, można tez nalać pół łyżeczki na środek. Wtedy szybko przykrywam patelnię i dzięki powstałej parze placuszki są gotowe szybciej i także z wierzchu, więc z drugiej strony nie trzeba ich smażyć, wystarczy delikatnie przyrumienić po odwróceniu :) Pozdrawiam