Soczysty łosoś marynowany w musztardzie i soku z cytrusów. Gdy smażyłam go na maśle, po domu rozchodził się niesamowicie kuszący zapach. Do tego podałam pieczone na ostro ziemniaczki i byłam w kulinarnym niebie :)
Rybę zamarynowałam w musztardzie, ale nie byle jakiej bo robionej samodzielnie. To naprawdę nic trudnego, musicie jedynie pamiętać aby przygotować ją dzień wcześniej. Jej smak jest mocny i intensywny, a ja właśnie takie wyraziste musztardy lubię najbardziej. Podaję przepis na większą ilość bo gwarantuję, że będziecie ją zużywać nie tylko do ryby :)
Domowa musztarda (porcja na 2 niewielkie słoiczki):
- 3 opakowania gorczycy białej Galeo
- 8 łyżek octu z białego wina
- 6 łyżek wody (przegotowanej)
na następny dzień:
- ok. 3 łyżki wody
- szczypta soli
- łyżeczka papryki ostrej Galeo
- łyżka cukru trzcinowego
Gorczycę zalewamy octem i wodą i odstawiamy na noc do lodówki.
Na następny dzień przekładamy do blendera, doprawiamy papryką i cukrem i miksujemy stopniowo dolewając wody.
Możecie zmiksować ją na gładko, lub do takiej konsystencji jaką lubicie.
W razie potrzeby doprawiamy solą.
Przekładamy do szczelnych słoiczków.
Marynata do łososia:
- 2 łyżki domowej musztardy
- łyżka soku z cytryny
- 2 łyżki soku z pomarańczy
- ok. 250 g filetu z łososia
- łyżka masła klarowanego
- sok z połowy pomarańczy
Dodatkowo:
- 6-7 ziemniaków
- 2 łyżki domowej musztardy
- łyżka oliwy
- łyżka soku z cytryny
- łyżeczka papryki ostrej Galeo
- 1/4 łyżeczki wędzonej ostrej papryki
- natka pietruszki
Piekarnik nastawiamy na 190 stopni.
Filety oczyszczamy i pozbywamy się skóry.
Kroimy na niewielkie kawałki i nacieramy musztardą wymieszaną z sokiem cytrynowym i pomarańczowym.
Odstawiamy do lodówki.
Ziemniaki obieramy, kroimy w niewielką kostkę i gotujemy 10 minut w osolonej wodzie.
Gdy będą miękkie, ale nie rozpadające się, odsączamy je i przekładamy do formy do pieczenia.
Zalewamy marynatą (musztardą zmieszaną z oliwą, sokiem z cytryny oraz papryką i papryką wędzoną) i delikatnie mieszamy.
Przyprawione ziemniaki wkładamy do nagrzanego piekarnika.
Na patelni roztapiamy masło i podsmażamy na nim łososia.
Gdy będzie rumiany z jednej strony, to na patelnię wlewamy sok z połowy pomarańczy i przekładamy go na drugą stronę.
Możemy też dorzucić kilka cząstek pomarańczy (pomarańcza musi być wtedy wyszorowana i sparzona).
Podsmażamy jeszcze około 5 minut.
Gotową rybę podajemy z przypieczonymi ziemniakami i natką pietruszki.
Smacznego :)
2 komentarze
wyjątkowo pyszne:)
dziękuję!