W tym roku postanowiłam, że nie upiekę tortu na swoje urodziny. Miałam ochotę na tartę różaną i to nią poczęstowałam bliskich, z okazji mojego święta :) Wszyscy zgodnie stwierdzili, że była przepyszna, a niektórzy powiedzieli nawet, że najlepsza jaką jedli w życiu! Poza tym, że było mi niezmiernie miło, to muszę przyznać im rację ;) Ciasto faktycznie się udało, dlatego baaardzo polecam.
ciasto:
- 300 g mąki pszennej
- 150 g zimnego masła
- 50 g cukru pudru
- łyżka posiekanych suszonych płatków róży
- szczypta soli
- jajko
- 2 łyżki jogurtu lub śmietany
nadzienie:
- 500 g mascarpone
- łyżka płatków róży w cukrze
- łyżka syropu z płatków róży
dodatkowo:
- mus morelowy*
- posiekane płatki róży
- opcjonalnie owoce
Mąkę mieszamy z cukrem, płatkami róży i solą.
Siekamy z masłem, po czym rozcieramy palcami, tworząc drobną kruszonkę.
Dodajemy jajko i jogurt, po czym zagniatamy na gładkie ciasto.
Schładzamy je w lodówce.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy i wykładamy nim formę o średnicy ok. 26 cm.
Przykrywamy kawałkiem papieru do pieczenia, posypujemy kuleczkami ceramicznymi do obciążania i pieczemy przez około 25-30 minut (zależy od piekarnika, ciasto ma być lekko rumiane).
Upieczone ciasto studzimy na kratce.
Mascarpone miksujemy na gładką masę z płatkami róży w cukrze, oraz syropem różanym.
Wykładamy na wystudzone ciasto.
Wierzch dekorujemy musem morelowym, posiekanymi płatkami róży i ewentualnie świeżymi owocami.
Z resztki ciasta, która została mi po wyrównaniu brzegu tarty, upiekłam też mini ciasteczka, którymi także udekorowałam ciasto.
Przed podaniem tartę możemy schłodzić.
Smacznego :)
*mus morelowy
Morele (dowolną ilość) zasypujemy odrobiną cukru trzcinowego i dusimy, aż zmiękną i rozpadną się.
Miksujemy i przechowujemy w lodówce.
Do ozdobienia tej tarty wystarczą 2-3 morele. Ja zawszę przygotowuję sobie taki mus z większej ilości owoców i wykorzystuę np. jako dodatek do owsianek.
Brak komentarzy