Pyszne, wilgotne i niesamowicie pachnące ciasto marchewkowo-czekoladowe z polewą kawową i migdałami. Rozpływa się w ustach :) Ostatnio gościło na moim stole przez kilka weekendów więc gorąco polecam :)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżki gorzkiego kakao
- 4 jajka (ostatnio mi brakło więc z 3 też wychodzi pycha ;) )
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody
- 0,5 szklanki cukru trzcinowego
- szklanka oleju
- 3 szklanki drobno startej marchewki
- łyżeczka cynamonu
- 2 łyżki kandyzowanej skórki z pomarańczy
- 40 g kropelek czekoladowych
polewa:
- 125 g margaryny
- 3 łyżki mleka
- 2 czubate łyżki ciemnego kakao
- 2 łyżki cukru pudru
- łyżka kawy rozpuszczalnej
- 2 łyżki mleka w proszku ( nie granulowanego)
Jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę i stopniowo dodajemy do niej olej dokładnie łącząc składniki.
Wsypujemy mąkę wymieszaną z kakao, proszkiem, sodą i cynamonem, dokładnie mieszamy.
Dodajemy startą marchewkę, skórkę pomarańczową oraz kropelki czekoladowe.
Dokładnie mieszamy i przelewamy do formy (użyłam o średnicy 26 cm).
Pieczemy około 50 minut w 180 stopniach ( do suchego patyczka).
Przygotowujemy polewę.
W rondelku roztapiamy margarynę, dodajemy mleko, cukier puder, kawę i kakao dokładnie łącząc składniki.
Mieszamy przez chwilę nie doprowadzając do zagotowania.
Zdejmujemy z ognia i dodajemy mleko w proszku, dokładnie mieszamy.
Gotową polewą pokrywamy ciasto i posypujemy orzechami.
Odstawiamy do zastygnięcia.
Smacznego :)
Brak komentarzy