Intensywnie kakaowe ciasteczka bezglutenowe. Pachnące, kruche, z małą ilością cukru i z pysznymi dodatkami. Polecam do chrupania w zimne jesienne wieczory :)
Przepis pochodzi z bloga Facet i kuchnia —>KLIK
- 150 g mąki kasztanowej
- 100 g mąki jaglanej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- kopiasta łyżka cukru trzcinowego
- 90 g ciemnego kakao
- 60 g zimnego masła
- 2 łyżki śmietany 18%
- 2 jajka
- dowolne orzechy i bakalie jako dodatek (użyłam migdałów, żurawiny i suszonych śliwek)
Mąki przesiewamy z kakao i proszkiem do pieczenia.
Siekamy z cukrem i masłem po czym dodajemy śmietanę, żółtka i jedno białko.
Zagniatamy na gładkie ciasto i odstawiamy do lodówki na około 1-2 godziny.
Po tym czasie na podsypaną mąką stolnicę wykładamy ciasto i rozwałkowujemy je na grubość ok 4-5 mm.
Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni.
Wycinamy ciasteczka i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Smarujemy białkiem i na środek wciskamy bakalie i orzechy.
Pieczemy około 5 minut.
Odstawiamy na kratkę do ostudzenia.
Smacznego :)
Brak komentarzy