Miód jest u nas w domu produktem, który zawsze mamy w zapasie. I chociaż zwiększone spożycie tego słodkiego nektaru przypada na okres jesienno-zimowy, to i tak korzystamy z niego przez cały rok. Ku mojej uciesze producenci miodu wymyślają coraz to nowsze dodatki do smakołyków prosto z ula, idealnie pasujące do wiosennych i letnich przepisów. I podjadania prosto ze słoiczka też ;)
Ostatnio testujemy miody od Pasieki Rodziny Sadowskich. Poza tradycyjnym miodem, w ofercie firmy znajdziemy miody z dodatkami takimi jak owoce, zioła, a także z leczniczymi roślinami takimi jak czosnek, imbir czy kurkuma. Miody te są najlepszej jakości, odznaczone certyfikatami, znakiem jakości „Doceń polskie” oraz europejskim znakiem „Culinary Heritage” potwierdzającym jakość tradycyjnej regionalnej żywności. To, co najbardziej spodobało mi się w produktach, które miałam okazję wypróbować, to oryginalne i odważne podejście do tematu. Pikantny miód z kurkumą i cayenne podbił moje serce. Będzie cudownie rozgrzewał w chłodniejsze dni. Połączenie czarnuszki z czarnym bzem, słodkie i intensywne w smaku i zapachu na długo zostaje w pamięci. Miałam już do czynienia z miodami smakowymi i chociaż nie można im było odmówić dobrego smaku, to były tak twarde, że ciężko było w nie wbić łyżkę ;) Pokochałam miody Sadowskich za cudowną kremowość. Mam nadzieję, że na zdjęciach udało mi się pokazać ich cudowną konsystencję, a także zachęcić Was do spróbowania.
Mam dla Was przepis na mazurek z miodowym serkiem. A niżej także kilka innych pomysłów na wykorzystanie miodu.
Mazurek z miodowym serkiem i owocami
ciasto:
- 200 g mąki
- 100 g masła
- 50 g cukru
- szczypta soli
- jajko
nadzienie:
- 250 g serka mascarpone
- kopiasta łyżka miodu z maliną Pasieki Rodziny Sadowskich
dodatkowo:
- maliny, porzeczki lub inne owoce wg uznania
- świeża mięta
- jadalne kwiaty
Mąkę mieszamy z cukrem i solą.
Siekamy z masłem, po czym rozcieramy palcami tworząc drobną kruszonkę.
Dodajemy jajko i zagniatamy na gładkie ciasto.
Jeśli trzeba schładzamy je w lodówce.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Ciasto rozwałkowujemy na prostokąt i przekładamy je na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Z brzegów formujemy falbankę tworząc wyższy rant (jeśli zostanie nam ciasta po wycięciu równego prostokąta, możemy upiec małe ciasteczka do ozdoby).
Ciasto nakłuwamy widelcem, przykrywamy kawałkiem papieru do pieczenia i obciążamy kuleczkami do pieczenia.
Pieczemy 20-25 minut, w zależności od piekarnika i odstawiamy do wystudzenia.
Serek mascarpone miksujemy z miodem i smarujemy nim wystudzony spód.
Wierzch ozdabiamy owocami i kwiatami.
Smacznego :)
Miód z czarnuszką i czarnym bzem dodałam do budyniu jaglanego z jagodami.
Miód z kurkumą i pieprzem cayenne dodałam do zdrowych szotów, które pijemy codziennie. Na 3 osoby wyciskam całą cytrynę z kawałkiem imbiru i kurkumy. Powstały sok mieszam z kopiastą łyżką miodu.
Miód z pyłkiem i propolisem wykorzystałam do ciasteczek owsianych z pestkami.
A do czego Wy użylibyście takich pysznych miodów? :)
Wpis powstał we współpracy z Pasieki Rodziny Sadowskich.
Brak komentarzy