To zdecydowania najprostsza pizza bez glutenu jaką robiłam. W dodatku bez drożdży i mąki.
W smaku? Przepyszna! Nawet moja dwulatka zajadała ją, aż się uszy trzęsły :) Będzie to dla mnie świetny sposób na przemycenie komosy ryżowej. Chociaż moje dziecko uwielbia większość kasz, to za tą nie szczególnie przepadała.
Pomysł na taką pizzę znalazłam w książce „Smakowita Ella” – Elli Woodward. Odrobinę go zmodyfikowałam i zachęcam do wypróbowania. Ciasto wyszło ciemne bo postanowiłam użyć ciemnej odmiany quinoa, ale nic nie stoi na przeszkodzie abyście użyli białej.
- 150 g czerwonej komosy ryżowej
- 50 g czarnej komosy ryżowej
- łyżeczka octu jabłkowego
- kopiasta łyżka mieszanki ziół (oregano, bazylia, suszone pomidory, natka pietruszki)
- szczypta soli himalajskiej
Dodatki do pizzy mogą być takie jak lubicie. Ja bez ogórków kiszonych nie jadam ;)
- 3 łyżki domowego ketchupu z cukinii
- kulka mozzarelli di bufala
- 2-3 plastry szynki bresaola
- 2 ogórki kiszone
- bazylia
Komosę przekładamy do miski i zalewamy wodą. Odstawiamy na całą noc.
Na następny dzień odsączamy ją z wody i miksujemy na gładkie ciasto wraz z przyprawami i octem.
Przyznaję, że sprzęty których używam miały problem ze zmiksowaniem jej na idealnie gładko ale z małymi grudkami też wyszło ok.
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy ciasto i formujemy pizzę.
Ciasto pieczemy 15 minut w 210 stopniach.
Następnie smarujemy je sosem, układamy resztę składników i zapiekamy kolejne 10 minut.
2 komentarze
Raz jeden robiłam pizzę bezglutenową na spodzie gryczanym ale w tej jednej kwestii nie jestem w stanie zaakceptować spodu na pizzę innego niż drożdżowy :)
Jednak Twój spód mnie zaciekawił, jak wypadł smakowo?
Jeśli lubisz komosę ryżową to powinno Ci posmakować :)