Bardzo delikatne i kruche roladki-ciasteczka. Niezbyt słodkie ale o to mi chodziło. Wypełnione delikatnym twarożkiem i żurawiną, polane gorzką czekoladą. Zapraszam do wypróbowania :)
- opakowanie ciasta filo (miałam 7 arkuszy )
- 4 łyżki zmielonego twarogu na sernik ( nie słodziłam go ale nic nie stoi na przeszkodzie alby deser był słodszy)
- łyżeczka startej skórki z pomarańczy
- 5-6 łyżek mrożonej żurawiny
- 2 łyżki mleka
- 50 g gorzkiej kuwertury
Za pomocą silikonowego pędzelka, arkusze ciasta smarujemy mlekiem.
Nakładamy jeden na drugi po czym na całej powierzchni rozsmarowujemy twarożek wymieszany ze skórką pomarańczową. Posypujemy go żurawiną.
Zwijamy jak roladę po czym kroimy ostrym nożem na 10-12 części.
Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy około 35 minut w 180 stopniach.
Odstawiamy do wystudzenia.
W tym czasie rozpuszczamy kuwerturę.
Każde ciasto polewamy małą łyżeczką czekolady.
Smacznego :)
5 komentarzy
Czyżby biedronowskie ciasto filo poszło w ruch?:))
dokładnie ;D
Muszę wypróbować wreszcie wypieków z ciastem filo. Pysznie sie prezentuje. Pozdrawiam i zapraszam również do Nas!
Jak sądzisz – czy można użyć mascarpone zamiast sera twarogowego nie wprowadzając innych zmian do Twojego przepisu?
Przepraszam za późną odpowiedź. Nie próbowałam szczerze mówiąc i wydaje mi się, że mascarpone jest trochę za tłuste do tego.