Super deser na każdą porę roku. Kruche ciasto i mus czekoladowy możemy ozdobić dowolnymi owocami. Ja wykorzystałam prawdopodobnie ostatnie świeże maliny, w tym roku, oraz pomarańcze. Ciasto jest bardzo słodkie, więc wychodzi sporo porcji. Przyrządziłam je na wizytę gości i wszyscy byli zachwyceni, polecam :)
ciasto:
- 200 g mąki
- 100 g masła
- 50 g cukru
- szczypta soli
- jajko
mus czekoladowy:
- 330 ml śmietanki 30%
- 100 gorzkiej czekoladowy (użyłam gorzkiej 70% z nutą pomarańczy)
- duża łyżka serka mascarpone
dodatkowo:
- maliny
- sparzona, wyszorowana i pokrojona pomarańcza
- opcjonalnie mini bezy
- opcjonalnie starta czekolada
Mąkę mieszamy z cukrem i solą.
Siekamy z masłem po czym rozcieramy palcami towrząc drobną kruszonkę.
Dodajemy jajko i zagniatamy na gładkie ciasto.
Jeśli trzeba schładzamy je w lodówce.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Rozwałkowujemy ciasto i przekładamy do formy do pieczenia tarty (używam firmy z wyjmowanym dnem, o średnicy 30 cm).
Nakłuwamy widelcem, przykrywamy kawałkiem papieru do pieczenia i obciążamy kuleczkami do pieczenia.
Pieczemy 20-25 minut, w zależności od piekarnika i odstawiamy do wystudzenia.
Czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej i odstawiamy do wystudzenia.
Przygotowujemy mus.
Śmietankę ubijamy na sztywno.
Dodajemy mascarpone oraz przestudzoną czekoladę i dalej miksujemy, ale na mniejszych obrotach.
Gdy składniki dobrze się polączą, mus przekładamy na upieczony spód tarty.
Wierzch ozdabiamy malinami, cząstkami pomarańczy i opcjonalnie bezikami i startą czekoladą.
Przed podaniem schładzamy co najmniej godzinę.
Smacznego :)
Brak komentarzy