Na kolacje lubię jeść kasze z różnego rodzaju sezonowymi dodatkami. W lecie przeważnie przyrządzam z nich sałatki na zimno, natomiast teraz, gdy wieczory są już chłodne, zdecydowanie stawiam na ciepłe dania. Miseczkę jęczmiennej prażonej kaszy z dodatkiem chrupkiej kolorowej komosy ryżowej podałam ze słodkimi figami, które skarmelizowałam na miodzie. Aby danie było jeszcze bardziej wyraziste w smaku, dodałam aromatyczny ser kozi. Polecam Wam takie połączenie :)
- 100 g kaszy jęczmiennej prażonej + quinoa 3 kolory Risana
- 3-4 figi
- łyżka masła klarowanego
- łyżka miodu
- gałązka rozmarynu
- łyżka oliwy
- szczypta soli
- ser kozi półtwardy (2-3 plastry)
Kaszę z quinoa gotujemy wg instrukcji na opakowaniu.
Po odsączeniu mieszamy z oliwą i szczyptą soli.
Na małej patelni rozpuszczamy masło i dodajemy miód.
Gdy zacznie się pienić, dorzucamy umyte i pokrojone w ćwiartki, figi oraz rozmaryn.
Chwilę je karmelizujemy.
Wraz z pokrojonym na mniejsze kawałki serem, dodajemy do kaszy.
Od razu podajemy.
Smacznego :)
Wpis powstał we współpracy z Sonko.
2 komentarze
Ale robisz piękne dania! Niesamowite, że można tak ładnie fotografować jedzenie. A czy smaczne to wypróbuję wkrótce :)
Dziękuję i życzę smacznego :)