Obiad który praktycznie robi się sam, więc jest idealny do przygotowania w ciągu tygodnia, gdy nie mamy zbyt wiele czasu na stanie w kuchni. Ryba piecze się bardzo szybko, nie potrzebuje też wiele dodatków by smakować dobrze. Możemy podać ją nawet z pieczywem, a gdy mamy chwilę to np. z pieczonymi ziemniakami w pesto. Ja jak zawsze rybę podaję z surówką z kiszonej kapusty i jabłka. To takie moje małe, zdrowe uzależnienie ;) Polecam!
- polędwice z dorsza (ok. 450g)
- łyżka oleju (do ryb używam oleju słonecznikowego z pieprzem cytrynowym)
- łyżeczka pieprzu cytrynowego
- pół cytryny
- pół głowki czosnku
- gałązka rozmarynu
- 0/5 kg ugotowanych ziemniaków
- 2 łyżki pesto
surówka:
- 0/5 kg kiszonej kapusty
- mała marchewka
- jabłko
- 0/5 pęczka cienkiego szczypiorku
- łyżka oliwy
- sól i pieprz do smaku
Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni.
Dorsza nacieramy olejem i pieprzem cytrynowym.
Układamy w naczyniu żaroodpornym.
Na wierzchu układamy przekrojone ząbki czosnku, pokrojoną w plasterki cytrynę oraz rozmaryn.
Pieczemy uważając, aby ryba nie była wysuszona, a pozostała soczysta (lekko rozmrożoną rybę piekę około 15-20 minut).
Ziemniaki mieszamy z pesto i również wkładamy do piekarnika.
Kapustę siekamy, marchewkę ścieramy na tarce o drobnych oczkach, a jabłko – grubych.
Szczypiorek drobno siekamy.
Wszystkie skladniki na surówkę mieszamy i doprawiamy.
Upieczoną rybę podajemy z porcją ziemniakow i surówki.
Smacznego :)
Brak komentarzy