Gdy człowiek chce, a nie za bardzo może to musi zacząć kombinować. Tak to bywa w przypadku diety, na której ostatnio jestem. Ustalona przez lekarza, mająca na celu wyleczenie mnie z pewnych dolegliwości, wyklucza wiele składników. Co w przypadku gdy ochota na włoską pizzę jest ogromna, a w jadłospisie na obiad widnieje kasza, soczewica i kilka dodatków? Dla chcącego nic trudnego, a powstać może coś pysznego :) Inspirowane włoską kuchnią pizzerki z ciasta na bazie kaszy jaglanej i czerwonej soczewicy, zapieczone z passatą pomidorową, mozzarellą, pomidorkami, figami i…brzoskwinią, bo przecież mamy lato :) Skusicie się? Gwarantuję, że było pysznie!
3 pizzerki o średnicy około 15 cm
ciasto:
- 100 g suchej kaszy jaglanej
- 50 g czerwonej soczewicy
- 2 łyżki mąki kukurydzianej
- łyżeczka oregano
- sól i pieprz
sos:
- 6 łyżek passaty pomidorowej
- spora szczypta soli i pieprzu
- pół łyżeczki suszonego oregano
- łyżka posiekanej natki pietruszki
dodatki:
- opakowanie mozzarelli light Galbani (125 g)
- mała cebula
- kilka pomidorków koktajlowych
- świeża figa
- brzoskwinia
- listki świeżej bazylii i mięty do podania
Kaszę mieszamy z soczewicą, płuczemy i parzymy wrzątkiem.
Następnie zalewamy podwójną ilością wody i zagotowujemy.
Zmniejszamy ogień, przykrywamy i czekamy 12 minut, aż woda się wchłonie.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Lekko przestudzoną miksujemy i mieszamy z mąką i przyprawą.
Na blaszce, wyłożonej papierem do pieczenia, formujemy 3 cienkie placki.
Podpiekamy je 15 minut.
Następnie smarujemy passatą, wymieszaną z pietruszką i przyprawami.
Mozzarellę kroimy na 3 plastry o grubości 0,5 cm, a resztę odkładamy.
Na środek każdej pizzy nakładamy plaster mozzarelli, pomidorki, oraz posiekaną cebulę i pokrojone w plasterki owoce.
Pieczemy kolejne 15 minut.
Resztę mozzarelli rwiemy na małe kawałki.
Posypujemy nią pizze od razu po wyjęciu z piekarnika.
Przed podaniem dodajemy także listki bazylii i mięty.
Smacznego :)
Brak komentarzy