Robiąc te roladki nie do końca wiedziałam czego do nich dodam, były to składniki które miałam pod ręką i wydawało mi się, że stworzą zgraną całość ;) Wyszło naprawdę przepysznie :) Nawet nie zdążyłam policzyć ile ich wyszło z tej porcji bo po szybkim zrobieniu zdjęć zniknęły w mig :)
Polecam na kolację lub jako przegryzkę do piwa :)
- 250 g mąki pszennej
- pół szklanki śmietany 18 %
- 125 g margaryny
- 25 g świeżych drożdży
- łyżka cukru
- duży oscypek
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- kopiasta łyżka lubczyku
- papryczka chili
- zielone tabasco
- łyżeczka suszonej cebuli
Do śmietany dodajemy łyżkę cukru i drożdże. Mieszamy do rozpuszczenia drożdży.
Dodajemy do mąki i margaryny, zagniatamy całość na gładkie ciasto.
Rozwałkowujemy dosyć cienko i smarujemy koncentratem pomidorowym ( nie trzeba czekać aż ciasto wyrośnie).
Na wierzchu układamy pokrojonego w plasterki oscypka, posypujemy obficie lubczykiem, posiekaną papryczką i suszoną cebulą, polewamy kropelkami zielonego tabasco.
Zwijamy całość jak roladę, delikatnie zlepiamy i za pomocą ostrego noża kroimy plastry o grubości około 1,5 – 2 cm.
Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i zapiekamy około 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
Smacznego :)
5 komentarzy
wyglądają tak jakbym miała je zjeść ;)
szana-banana, warto zrobić i zjeść bo naprawdę są mega, nie spodziewałam się, że wyjdą takie pyszne :)
wykwintne wręcz, super.
nie lubię oscypka co prawda, ale roladki wyglądają świetnie :P
Tutaj oscypek zmienia nieco swój smak więc warto wypróbować :)