Jeden z moich ekspresowych obiadów. Przygotowanie to jakieś 15 minut, więc nie ma wymówek, że brak czasu na ciepłe i pożywne danie :)
- 2 szalotki
- łyżka oliwy
- 200 g passaty pomidorowej
- 200 g ajwaru (najlepiej domowego, ale jeżeli sklepowy to wiecie, bez konserwantów itp. czytajcie skład)
- opakowanie (200g) smażonego tofu w kawałkach
- 2 ugotowane marchewki (jeśli nie gotowaliście akurat bulionu, to możecie użyć dowolnych warzyw jako dodatek)
- papryka wędzona pikantna
- sól i pieprz
- posiekany szczypiorek
- 120 g kaszy jaglanej (waga przed gotowaniem)
Przygotowujemy kaszę.
Płuczemy ją i sparzamy wrzątkiem.
Następnie zalewamy podwójną ilością wody i zagotowujemy.
Zmniejszamy ogień, przykrywamy i czekamy 12 minut aż woda się wchłonie.
Posiekane szalotki szklimy na oliwie.
Dadajemy kawałki tofu, pokrojone marchewki, passatę i ajwar i dusimy około 10 minut.
Po tym czasie doprawiamy do smaku przyprawami oraz szczypiorkiem.
Podajemy na ciepło z ugotowaną kaszą jaglaną.
Smacznego :)
4 komentarze
Dzięki! super inspiracja na dzisiaj. Właśnie tego szukałam- łatwe danie lekko wychodzące poza mój standard :)
Smacznego :)
robiłam dzisiaj pierwszy raz: strzał w 10! trafiło do ulubionych dań ze względu na smak, wartość odżywczą i dostępność (wszystkie składniki łatwe do wyszukania w sklepach, szczególnie Ajwar o którym pierwsze słyszałam :D) troche urozmaiciłam, a bardziej zmieniłam danie: bez cebuli, bez passaty (zamiast tego 2 pomidory) , udusiłam marchewke z papryką na patelni a na koniec do całości dodałam wcześniej podsmażone tofu ;) na górę liść szpinaku i perfect, świetne
Bardzo się cieszę :)