Tort malinowo-kokosowy (bez bitej śmietany)

Torcik który przyrządziłam na drugie urodziny dziecka. Z biszkoptem nasączonym sokiem owocowym i masą kokosowo-malinową. Bardzo delikatny w smaku :)

W tym roku postanowiłam zrezygnować z użycia bitej śmietany. Zamiast tego do masy dodałam ubite mleczko kokosowe. Spróbujcie a nie pożałujecie :)

Całą relację z urodzin na świeżym powietrzu znajdziecie tu —>KLIK

biszkopt:

 

• 4 jajka
• 3/4 szklanki cukru
• pół szklanki mąki pszennej
• pół szklanki mąki ziemniaczanej
• łyżeczka proszku do pieczenia
• 1/4 łyżeczki sody

masa:

• puszka schłodzonego mleczka kokosowego
• łyżka cukru pudru
• 120 g mascarpone
• pół szklanki malin zmiksowanych i przetartych przez sitko

do nasączenia

• 100 ml soku pomarańczowego

do ozdoby

• maliny
• opcjonalnie mini bezy

Jajka rozdzielamy.

Białka ubijamy z cukrem i sodą na sztywną masę.

Dodajemy żółtka i delikatnie mieszamy.

Dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia.

Delikatnie łączymy składniki i przelewamy do foremki (użyłam foremki o średnicy 18 cm). Pieczemy około 40 minut w 180 stopniach.

Upieczony biszkopt odstawiamy do całkowitego przestudzenia i przygotowujemy masę.

Schłodzone mleczko kokosowe chwilę miksujemy aby nie było grudek.

Dodajemy cukier puder oraz przetarte maliny.

Miksujemy 5 minut na największych obrotach.

Dodajemy mascarpone i jeszcze chwilkę miksujemy.

Ostudzony biszkopt przekrawamy na 3 równe części i nasączamy go sokiem.

Przekładamy go masą którą rozsmarowujemy również na górze i bokach tortu.

Ozdabiamy wg uznania.

Przed podaniem schładzamy co najmniej 3 godziny a najlepiej całą noc.

Smacznego :)