Ciasto tak banalne, że z przygotowaniem poradzi sobie nawet przedszkolak. Wiem co mówię, ponieważ ostatnio pokazywałam Wam na Instagramie jak moja pięciolatka samodzielnie przygotowała ciasto jogurtowe z jagodami :) Babka jest na bazie tamtego przepisu. Zamieniłam jedynie jogurt na kefir i owoce dodałam do środka. Użyłam borówek, które nie puszczają dużo soku i nie ma szans, aby zrobił się zakalec :)
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 4 łyżki cukru trzcinowego
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- szklanka kefiru
- 0,5 szklanki oleju
- 3 jajka
- skórka starta z całej cytryny
- sok z połowy cytryny
- 3 – 4 łyżki borówek
- opcjonalnie cukier puder
Mąkę mieszamy z cukrem i proszkiem do pieczenia.
Dodajemy jajka, olej, kefir, sok i skórkę z cytryny.
Całość mieszamy trzepaczką, po czym dodajemy borówki i delikatnie mieszamy łyżką.
Wylewamy do formy (użyłam silikonowej o średnicy około 18cm).
Pieczemy około 50 minut (do suchego patyczka) w 180 stopniach.
Po wystudzeniu opcjonalnie posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :)
2 komentarze
Pięknie się prezentuje twoja babka :)
Dziękuję Beatko. Myślę, że w prostocie siła :)