Bezglutenowe, Dietetyczne, Różne, Śniadania

Owsiany pudding

„Zima, zima, zima – pada, pada śnieg…”, tak codziennie śpiewa moja córka, gdy tylko otworzy rano oczy. Co chwilę zaskakuje mnie jakimiś nowo poznanymi piosenkami, których nauczyła się w przedszkolu. Osobiście wolałabym, żeby zaczęła śpiewać już wiosenne piosenki ;) Oj, tęskni mi się do wiosny i to jak. Ale z tym przedszkolem zimą, to niestety bywa tak, że raz chodzi a raz nie, bo wirusy nie odpuszczają. Staram się podbudować naszą odporność domowymi sposobami. Pijemy czystek, herbatę z imbirem, gdy nie mamy gorączki spacerujemy, a przede wszystkim zdrowo się odżywiamy. Śniadanie ma nastrajać nas pozytywnie na cały dzień, więc zazwyczaj jest na słodko, z dodatkiem słonecznych cytrusów. Na słodko, ale oczywiście bez dodatku niezdrowego cukru i bez glutenu, żeby nasze żołądki czuły się lepiej :)

Dziś mam dla Was świetny przepis, na rozpływający się w ustach pudding owsiany. Ja taką przyjemność zostawiam sobie na weekendowe śniadania, ponieważ przygotowanie, wraz z pieczeniem zajmuje około 45 minut. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby danie upiec wieczorem i rano wstać na gotowe. Sprawdzone i równie smaczne! Płatki owsiane w takim cieście stają się tak delikatne, że prawie ich nie czuć. Dlatego to może być super sposób, dla osób które za owsianką nie przepadają. Moje dziecko akurat nie ma problemu z płatkami, ale to danie smakowało jej wyjątkowo. Była dokładka i pytanie, czy zostało coś jeszcze :)

Owsiankę na mleku i soku owocowym dosłodziłam jedynie dżemem i to nie byle jakim, bo posiadającym funkcje prozdrowotne. 100% dżem z owoców czarnego bzu wspomaga naturalne procesy obronne organizmu. Wedle uznania do masy, można dodać odrobinę miodu, ale nam dżem i świeże owoce w zupełności wystarczyły. Uwierzcie mi na słowo, to jedno z lepszych śniadań jakie ostatnio zaserwowałam, polecam :)