Aż trudno w to uwierzyć, że kiedyś nawet nie byłam w stanie spojrzeć na płatki owsiane. A zleciały już ze 3 lata odkąd nauczyłam się jeść owsiankę i bardzo ją pokochałam. Nie wyobrażam sobie bez niej poranków, w szczególności tych chłodnych jesiennych. Idealnie rozgrzewa i syci na długo.
Tym razem przepyszna wersja owsianki na soku pomarańczowym. Przepis pochodzi z książki „FACET I KUCHNIA. Smacznie, kreatywnie i bez glutenu” Szymona Kubickiego (recenzja —>KLIK). Wprowadziłam niewielkie zmiany, po oryginał odsyłam do książki :)
Porcja dla 2 dorosłych i 1 krasnalka :)
- 120 g bezglutenowych płatków owsianych
- 2 duże pomarańcze
- łyżka miodu cynamonowego
- garść suszonej żurawiny
- garść rodzynek
- duży banan
- łyżeczka cynamonu
- szczypta gałki muszkatołowej
Pomarańcze obieramy, filetujemy i kroimy na mniejsze cząsteczki.
Połowę miksujemy na gładką masę i przekładamy do garnka.
Dodajemy ok. 3/4 szklanki wody oraz płatki owsiane i gotujemy przez 3-4 minuty.
Następnie dodajemy żurawinę, rodzynki, pokrojonego banana, miód i przyprawy.
Mieszamy i odstawiamy pod przykryciem na 2 minuty.
Smacznego :)
6 komentarzy
O raju! Od tygodnia mam smaka na owsiankę, ale skończyły się w domu banany i już średnio mi się ona uśmiecha :P Pamiętam jak za czasów gimnazjum zrobiłyśmy z koleżanką owsiankę „na zimno”, wstawianą na noc do lodówki, aby zmiękła. Zalewało się płatki jogurtem naturalnym i sokiem pomarańczowym… Tak, chyba tak to było :) Rano polewało się miodem i zajadało. I naprawdę było to dobre!
Przypomniałaś mi ten pomarańczowy smak owsianki i już chyba wiem co będzie jutro na śniadanie :)
Życzę smacznego :)
O mniam, brzmi świetnie! :) Idealna na śniadanie. :)
Majanko ta owsianka jest przepyszna, polecam :)
Taki prosty przepis, a tylu czytelnikom się spodobał, dzięki :-)
:)